Ponadstuletnia kopalnia PG SILESIA (która jeszcze w 2010 r. uchodziła za jedną z najgorszych w Kompanii Węglowej i została sprzedana pracownikom oraz kapitałowi czeskiemu) wprowadziła system czasu pracy 24/7. Efekty? Chociaż dwukrotnie przybyło miejsc pracy, wydajność też znacznie wzrosła i należy do najwyższych w polskim górnictwie.
Przyczyn sukcesu jest więcej (mniejsza skala, miliard zł czeskich inwestycji w technologie i przygotowanie wydobycia, brak balastu deputatów dla emerytów górniczych, elastyczny system płac). Jednak bez nowej organizacji pracy czechowicka PG SILESIA nie byłaby wzorem wśród kopalń.
- U nas nie jest możliwe, by górnik pracował dwie godziny na ścianie. Jest taka organizacja brygad, żeby kombajn jechał dwadzieścia godzin na dobę. Pozostałe są czasem na utrzymanie, naprawy, to jasne - tłumaczył Michal Heřman, prezes spółki.
Miliony muszą pracować!











