- Zdaję sobie sprawę z faktu, że będąca częścią całego polskiego przemysłu wydobywczego PG Silesia nie będzie istniała wiecznie, a przyjęty przez rząd program odchodzenia od węgla ostatecznie doprowadzi do zakończenia wydobycia również w Czechowicach-Dziedzicach. To musi być jednak długofalowy, zaplanowany i dobrze przygotowany proces, który pozwoli zminimalizować koszty społeczne i gospodarcze całego przedsięwzięcia, a jednocześnie umożliwi zastąpienie tej gałęzi przemysłu rozwiązaniami innowacyjnymi, proekologicznymi, których wsparcie zaplanowano w nowej, „zielonej” strategii, dla całego regionu - powiedział w rozmowie z portalem netTG.pl MARIAN BŁACHUT, burmistrz Czechowic-Dziedzic.
- Kopalnia Silesia to ważny pracodawca dla Czechowic-Dziedzic?
- Co do tego, że Czechowice-Dziedzice są gminą górniczą, nie można mieć żadnych wątpliwości. A kopalnia Silesia, której historia sięga początków minionego stulecia, na stałe wpisała się w krajobraz naszego miasta. W Strategii Rozwoju Województwa Śląskiego „Zielone Śląskie 2030” jesteśmy wymienieni w gronie 64 gmin górniczych. Dzisiejsze Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia to drugi, obok Valeo, największy zakład w Czechowicach-Dziedzicach i jeden z większych na Podbeskidziu. Zatrudnia ok. 1700 pracowników i daje dodatkowo setki miejsc pracy w firmach wykonujących roboty na terenie PG Silesia.
Kolejne miejsca pracy są w firmach kooperujących oraz w otoczeniu kopalni. Są one źródłem utrzymania dla tysięcy pracowników i ich rodzin, i to nie tylko z terenu Czechowic-Dziedzic, ale również z ościennych miejscowości. Można przyjąć, że co najmniej jedna trzecia pracowników kopalni oraz wspomnianych firm zewnętrznych to mieszkańcy Czechowic-Dziedzic. Pieniądze, które wpływają do budżetu gminy z tytułu podatku od nieruchomości od przedsiębiorstw, w znacznej części pochodzą właśnie od PG Silesia. Działalność kopalni generuje również wysokie przychody do Skarbu Państwa w postaci podatków, różnych opłat, a także składek ZUS. Dla przykładu podam, że jeszcze przed pandemią, zanim pojawiły się problemy związane ze zmianą właściciela, tylko za 2019 r. z PG Silesia do budżetu państwa wpłynęło ponad 88 mln zł.
- Czy dziś można sobie wyobrazić miasto bez kopalni?
Czytaj więcej: Marian Błachut: Zdaję sobie sprawę, że PG Silesia nie będzie istniała wiecznie