- Mamy ambicję, aby kupowana przez nas kopalnia Silesia była jedną z najpóźniej zamykanych kopalń w Polsce - zapewnił Marcin Sutkowski, prezes zarządu PG Silesia.
Dobiegł końca proces przejmowania spółki PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach przez katowicki Bumech od dotychczasowego właściciela, czeskiego koncernu EPH. Ustąpił dotychczasowy zarząd, na czele którego stał prezes Jan Marinov. Jego miejsce zajął Marcin Sutkowski, do tej pory dyrektor generalny w Bumech. Wiceprezesem został Marek Celmer.
- Zakładamy, że Bumech będzie kontynuował funkcjonowanie w górnictwie węgla kamiennego przez co najmniej 10 lat. Dlatego w celu umocnienia naszej pozycji w branży, podjęliśmy wielkie wyzwanie, jakim jest zakup kopalni węgla kamiennego Silesia w Czechowicach-Dziedzicach – przyznał w swej ostatniej wypowiedzi dla portalu nettg.pl Marcin Sutkowski.
- Z jednej strony mamy pomysły, jak rentownie prowadzić wydobycie w tej kopalni, a z drugiej zlecenia od Silesii dla spółek grupy Bumech zapewnią kompensowanie zmniejszającego się strumienia zamówień od innych kopalń. Mamy ambicję, aby kupowana przez nas kopalnia Silesia była jedną z najpóźniej zamykanych kopalń w Polsce. Chcemy, aby wysoka jakość węgla, efektywność wydobycia i bezpieczeństwo pracy powodowały, że wydobycie węgla w tej kopalni będzie opłacalne przez cały okres planowanej transformacji polskiego górnictwa – dodał.
Katowicki Bumech kupił 99,975 proc. udziałów w PG Silesia od EPH i cypryjskiej spółki Braindour Development Limited za 9,86 mln zł, a także 100 proc. udziałów w spółce Mining Services and Engineering (firma ta dostarcza ciepło i świadczy inne usługi dla Silesii) za 9,17 mln zł. Umowa opiewa na 19 mln zł. Płatności za udziały mają być realizowane w ratach do końca września 2022 r. Bumech zagwarantował m.in. prawidłową realizację przez Silesię dotychczas zawartych umów sprzedaży węgla na rzecz podmiotów powiązanych ze sprzedającymi.
