Pogoda

Zegar

Kalendarz

Dzisiaj jest: 23 Czerwiec 2025    |    Imieniny obchodzą: Wanda, Józef, Albin

Cytat dnia

Miłość nie polega na patrzeniu na siebie, ale na wspólnym patrzeniu w jedną stronę.

Szacujemy, że już w roku 2024 ponad 80 proc. energii elektrycznej zużywanej przez naszą grupę pochodzić będzie z autoprodukcji. Na ten cel przeznaczymy łącznie przeszło 60 mln złotych - wskazuje prezes Bumechu Marcin Sutkowski.
Wstępne, szacunkowe skonsolidowane wybrane dane finansowe Bumechu - do którego należy Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia - za okres od 1 stycznia 2022 do 31 grudnia 2022 roku wskazują, że zysk brutto firmy w całym 2022 roku ukształtował się na poziomie 444 mln złotych.
Oznacza to ponad dwukrotny wzrost (218 proc.) w stosunku do wyników z poprzedniego roku obrotowego.
Bumech środki z koniunktury roku 2022 zainwestował w zagwarantowanie długoletniego funkcjonowania kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach.
- Wyższe ceny węglowodorów, w tym węgla, przyczyniły się do wzrostu cen energii, w związku z niedoborem nośników energii na świecie w okresie po pandemii oraz w powiązaniu z zawirowaniami wywołanymi wojną na Ukrainie - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Marcin Sutkowski, prezes zarządu Bumechu, do którego należy Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia.
Bumech kładzie nacisk na autoprodukcję prądu. W Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia budowana jest instalacja kogeneracji, dzięki której produkowana będzie energia elektryczna i energia cieplna, konieczna do funkcjonowania kopalni, przy wykorzystaniu metanu kopalnianego, jako paliwa do generatorów prądu oraz ciepła.
W firmach coraz częściej będą myśleli o inwestycjach, zmierzających do tego, by samemu produkować prąd.

- Zanim wybuchła wojna w Ukrainie zdecydowaliśmy się na inwestycję w silniki kogeneracyjne, które znacząco - nawet o 70 proc. - ograniczą pobór energii z sieci - mówi portalowi WNP.PL Marcin Sutkowski. - Przedsiębiorcy coraz częściej będą myśleli o inwestycjach, zmierzających do tego, by samemu produkować prąd. Będzie się także rozwijać geotermia, gdzie koszty wejścia są wysokie, ale później eksploatacja pozostaje tania - dodaje.
Wskazuje przy tym, że na terenie kopalni Silesia dokonano odwiertu geotermalnego, który wykazał na głębokości 2700 m temperaturę ponad 102 st. C, dla którego rozpoczynane są prace studyjne w celu określenia wydajności energetycznej. Sutkowski zaznacza, że w obrębie sieci ciepłowniczych, do których może dotrzeć ciepło z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia, mieszka przeszło 300 tys. osób.
Wybudowano również pierwsze trzy stacje fotowoltaiczne, które zasilają urządzenia i systemy kopalni. Ponadto testowane są innowacyjne wiatraki z kierownicami wiatru o mocy 40kW. Podobne rozwiązania zasilają też siedzibę grupy w Katowicach.
- Szacujemy, że już w roku 2024 ponad 80 proc. energii elektrycznej zużywanej przez naszą grupę będzie pochodziło z autoprodukcji. Na ten cel przeznaczymy łącznie przeszło 60 mln złotych - wskazuje Marcin Sutkowski.
Ekstremalnie wysokie ceny węgla i węglowodorów nie są korzystne w długiej perspektywie
Od 2024 roku spółka planuje na rekultywowanych terenach pogórniczych, będących własnością grupy, budowę farmy fotowoltaiczno-wiatrowej o mocy łącznej 60 MW. Wykorzystane zostaną przy tym posiadane sieci energetyczne znajdujące się na tym terenie.
- Miejmy nadzieję, że sytuacja z cenami węglowodorów, ale też węgla się uspokoi. Mówię to, mimo że z węgla żyjemy jako Grupa Bumech; wolimy jednak umiarkowanie wysokie ich ceny - mówi prezes Sutkowski. - Ekstremalnie wysokie ceny węgla i węglowodorów nie są dla nas korzystne w długiej perspektywie. Destabilizują sytuację gospodarczą, powodują zbyt wielkie turbulencje czy bankructwa, które mogą spowodować poważny kryzys gospodarczy nie tylko w naszym kraju, ale też w Europie czy na świecie. Sytuację po poważnych kryzysach gospodarczych odbudowuje się natomiast powoli, a skutki załamań są odczuwalne latami - wskazuje Marcin Sutkowski.
- Obecnie widać na rynku nadmiar węgla, co zaowocowało spadkiem cen - w wyniku wielu czynników, między innymi ciepłej zimy, jak i wietrznego pierwszego kwartału. W roku 2022 zrealizowano też ogromny import węgla do Polski. Na razie jednak nie narzekamy, pomimo lekkiego spadku popytu. W PG Silesia magazyny są prawie puste - zaznacza Marcin Sutkowski.
Na ten rok grupa planuje produkcję węgla w przedziale 1,5-1,7 mln ton. W 2022 roku produkcja wyniosła 1,38 mln ton. Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia produkuje węgiel wysokiej jakości, mający niską zawartość substancji niepożądanych. Zawartość chloru kształtuje się na poziomie poniżej 0,2 proc., niska jest także zawartość rtęci.
Sutkowski: spodziewaliśmy się, że po pandemii ujawnią się braki tego, co rozpędza ów "zatrzymany" świat, czyli węglowodorów, w tym węgla
Czeski EPH (Energetyczno-Przemysłowy Holding) kupił kopalnię Silesia w grudniu 2010 roku od ówczesnej Kompanii Węglowej. O pozyskanie inwestora zabiegały działające w kopalni związki zawodowe, chcąc uchronić zakład przed likwidacją. W 2021 roku Bumech nabył od Czechów kopalnię Silesia.
- Bumech zdecydował się na zakup Silesii, gdyż spodziewaliśmy się, że po pandemii, gdy gospodarka światowa ruszy, w skurczonym świecie ujawnią się braki tego, co rozpędza ów zatrzymany świat, czyli węglowodorów, w tym węgla - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Marcin Sutkowski. - Sektor wydobywczy na globie w owym czasie znacząco ograniczył produkcję. A - przy przewidywanym niedoborze węgla na rynku - należało liczyć na wzrost jego cen. I tak też się stało - podkreśla  Sutkowski.

Nasi partnerzy:    Partner 1      Partner 1      Partner 1       Partner 1

Joomla Templates - by Joomlage.com